wtorek, 4 czerwca 2019

BABCIA MELOMANKA




Babcia melomanka
Gramofon swój miała
Ulubione pieśni
Wciąż na nim puszczała


Głośno było w domu
Bo trochę przygłucha
Urządzenie całe
Grało wprost do ucha


Do tego kawusia
Na niej biała pianka
I malutki kotek
Siedzi na kolankach

Z gramofonu płyną
Piękne retro dźwięki
Ale oprócz tego
Słychać jakieś jęki

Skąd te jęki słychać
Kto je wywołuje
A to mały wnuczek
Tak się denerwuje

Nie lubi babcinej
Starodawnej muzy
I na uszy wciąga
Kaptur od swej bluzy

Chyba nie ma wyjścia
Trzeba coś z tym zrobić
I może na gwiazdkę
Słuchawki zakupić

Ale nie dla babci
Bo nie ma gdzie włączyć
Niech się wnuczek broni
Jak się chce wyłączyć

30.10.2018  Teresa Czajkowska
Dla Nikodema i Kuby

ZAANGAŻOWANY KOT

Bohaterem tego wiersza jest kot, którego w miesiącu sierpniu 2018 zatrudniłam jako bohatera bajeczek - wierszyków pisanych dla cudownego, m...