Na działalność gospodarczą
Pies namówił koleżankę
Nie miał środków finansowych
Za to długą miał skakankę.
Koleżanka owcą była
Stąd znała kilka baranów
Namówiła więc na skoki
Trzech znajomych swoich fanów
Zatrudnili też owieczkę
Skoczną bo co dzień ćwiczyła
Która za tę pomoc fitness
Na dobrą płacę liczyła
Rozwijano firmę szybko
Dobre miała powodzenie
Bo barany muszą ćwiczyć
Muszą skakać na życzenie
Do którego przed zaśnięciem
Doliczyłeś się barana
Gdy nie mogłeś kiedyś zasnąć
I skakały aż do rana.
Więc kondycję baran łapie
A najlepiej na skakance
Sznury plączą się pod nogą
Tak na przemian w wymijance
14.10.2018 Teresa Czajkowska
dla Nikodema i Kuby