art by Olivia Beaumont |
Państwo Iksińscy dom duży mieli
Trochę bogactwa w nim zgromadzili
Lecz w sprawie domu jego ochrony
Z nikim nie mówią nigdzie nie byli
Bo uważają że dom swój wielki
Ochroni suczka niskiego wzrostu
Przecież szczekaniem takim piskliwym
Odstraszy jak alarm wszystkich po
prostu
Suczka więc piersi dumnie wypina
Tak na wspomnienie tu incydentu
Gdy złodziej słyszał piskliwe
szczekanie
Uciekał nie mogąc złapać zakrętu
Państwo Iksińscy w podzięce suczce
Odznakę dumnie na piersi wieszają
I myślą sobie po co ochrona
Kiedy w tym domu tę suczkę mają
I od tej pory ta zwykła suczka
Już Sekuritą została zwana
Aby na imię to reagować
Gdy słyszy panią albo też pana.
02.02.2019 Teresa Czajkowska
Dla Nikodema i Kuby