poniedziałek, 11 marca 2019

OSIOŁ MARIAN

art by Gabriele Elgaafary

Osioł Marian miał schorzenie
Krzyż go bolał oj niezmiernie
Bo ciężary źle układał
Na dwa boki nie rozkładał

Prawy bok był obciążony
A lewy niedociążony
Nic dziwnego taka praca
Dla zdrowia się nie opłaca

Kiedyś dźwigał jakieś rzeczy
Źle wkładając nie zaprzeczysz
Prawy bok już ledwo dźwiga
Ciężka jak zwykle fatyga

Lecz na drodze cóż on widzi
Niepotrzebne rzeczy ludzi
W myślach krótko się pogrąża
No i lewy bok obciąża

O jak dobrze nic nie boli
Łatwo ulżył swej niedoli
Teraz równo wszystko wkłada
Na dwa boki je rozkłada

01.12.2018 Teresa Czajkowska
Dla Nikodema i Kuby



ZAANGAŻOWANY KOT

Bohaterem tego wiersza jest kot, którego w miesiącu sierpniu 2018 zatrudniłam jako bohatera bajeczek - wierszyków pisanych dla cudownego, m...