Mysz bałaganiara
Wszystko zawsze gubi
Nawet takie rzeczy
Co przed chwilą kupi
A co dziś zdobyła
W sklepie z przyrządami
Dziadka do orzechów
By nie gnieść zębami
Razem z kotem mieli
Orzechy zajadać
Ale dziadka nie ma
Trzeba się spowiadać
Kotu się tłumaczyć
Będzie po powrocie
Że zgubiła dziadka
I już po robocie
Jednak kot uparty
Coś tam kombinuje
Daje myszce młotek
Niech uderza w szyję
Nie najlepszy pomysł
Z tyłu w szyję trzasnąć
Bo ten orzech z pyszczka
Mógłby zeń wyprysnąć
Może lepiej z góry
Trzasnąć młotkiem kota
Orzech się rozłupie
Skończona robota
Nie tak szybko myszko
Kot się trochę boi
Może niech z tą myślą
Najpierw się oswoi
Najlepiej byłoby
Gdzieś odnaleźć dziadka
Ale właściwego
Oby nie stulatka
13.11.2018 Teresa Czajkowska
Dla Nikodema i Kuby