czwartek, 11 kwietnia 2019

DZIADEK DO ORZECHÓW


Mysz bałaganiara
Wszystko zawsze gubi
Nawet takie rzeczy
Co przed chwilą kupi

A co dziś zdobyła
W sklepie z przyrządami
Dziadka do orzechów
By nie gnieść zębami

Razem z kotem mieli
Orzechy zajadać
Ale dziadka nie ma
Trzeba się spowiadać

Kotu się tłumaczyć
Będzie po powrocie
Że zgubiła dziadka
I już po robocie

Jednak kot uparty
Coś tam kombinuje
Daje myszce młotek
Niech uderza w szyję

Nie najlepszy pomysł
Z tyłu w szyję trzasnąć
Bo ten orzech z pyszczka
Mógłby zeń wyprysnąć

Może lepiej z góry
Trzasnąć młotkiem kota
Orzech się rozłupie
Skończona robota

Nie tak szybko myszko
Kot się trochę boi
Może niech z tą myślą
Najpierw się oswoi

Najlepiej byłoby
Gdzieś odnaleźć dziadka
Ale właściwego
Oby nie stulatka

13.11.2018 Teresa Czajkowska
Dla Nikodema i Kuby

ZAANGAŻOWANY KOT

Bohaterem tego wiersza jest kot, którego w miesiącu sierpniu 2018 zatrudniłam jako bohatera bajeczek - wierszyków pisanych dla cudownego, m...