Co ty tak błaznujesz
Słyszy ciągle Kuba
No i fantazjujesz
Para leci z czuba
Masz dobry humorek
Nawet to się chwali
Ale nigdy nie wiem
Co możesz odwalić
Kiedy mówisz prawdę
Kiedy z nią się mijasz
Może spoważniejesz
A nie wciąż wywijasz
Nikt nie bierze tego
Co mówisz poważnie
Skąd ma przecież wiedzieć
Czy chociaż to ważne
A jak kiedyś przyjdzie
Z głodu twa potrzeba
To kto ci uwierzy
Ze ty nie masz chleba
I co z głodu umrzesz
Bo wszyscy czekali
Czy to trwały żarty
Czy się oszukali
29.12.2019 Teresa Czajkowska
Dla Nikodema i Kuby